Czy warto zainwestować w bindownicę termiczną?

17 października 2018
by Wojciech Czerwiński

Duża liczba dokumentów może stanowić spore wyzwanie. Szczególnie wtedy, kiedy nie są one ze sobą odpowiednio połączone. Wielostronicowy raport lub np. obszerny fragment książki, trudno będzie przeczytać, jeżeli każda ze stron będzie osobno. Spinacze sprawdzają się przy małych ilościach, a co zrobić w przypadku większej? Warto zainwestować w bindownicę termiczną.

Żeby dobrze zrozumieć, do czego służy bindownica i jak z niej odpowiednio skorzystać, należy najpierw wytłumaczyć, czym owy sprzęt jest. Otóż urządzenie zazwyczaj spotyka się w biurach lub małych punktach usługowych. Tradycyjna bindownica wyposażona jest w zestaw metalowych szpikulców, które służą do przedziurawiania wielu kartek naraz. Działa to na tej samej zasadzie co dziurkacz, ale rozstaw ostrzy jest zupełnie inny. O wiele mniejsze przestrzenie między nacięciami sprawiają, że złączone później kartki nie wypadają, ani się nie odrywają.

Bindownica termiczna – co daje?

Bindownice są wyjątkowo łatwe w obsłudze, ale mogą także sprawiać pewne trudności. Szczególnie osobom, które nie miały wcześniej styczności z tym sprzętem. Wystarczy jednak odrobinę wprawy, a sam proces zacznie przebiegać sprawnie. Jednak tradycyjne urządzenia tego typu mają swoje ograniczenia. Nie chodzi tylko o odpowiednią ilość kartek, które zmieszczą się do środka, ale także o czas potrzebny do wykonania zadania. Nie da się bindować dużej ilości materiałów za jednym razem, bo w ten sposób nacięcia mogą być krzywo. Szczególnie w wysłużonych sprzętach.

Praca w biurze często wymaga szybkiego załatwiania spraw. Próba bindowania dużego dokumentu może więc skończyć się tym, że trzeba będzie go drukować po raz kolejny. By tego uniknąć, można zrobić dwie rzeczy. Pierwsza to spokojnie podejść do zadania i wykonać je metodycznie. Druga to zainwestowanie w bindownicę termiczną, która pozwoli na oszczędzenie czasu.

Jak działa bindownica termiczna?

Działanie bindownicy termicznej zbliżone jest do tej klasycznej, ale tutaj nie występują ostrza służące do nacinania kartek. W urządzenie wsuwa się specjalną okładkę, a dopiero w nią plik kartek. Te następnie są zgrzewane w całość, czyli odchodzi konieczność dzielenia pracy na kilka ruchów. W zależności od wybranego modelu, do urządzenia może zmieścić się od kilku do nawet 300 kartek. Jedyne co musi zrobić użytkownik, to poczekać aż urządzenie się nagrzeje (może to zająć kilka minut), a następnie włożyć dokument do specjalnego otworu i wcisnąć przycisk.

Po bindowaniu dokument powinien chwilę „odpocząć”, czyli wytracić temperaturę, ale w tym czasie można już wkładać do urządzenia kolejne kartki.

Gdzie można kupić bindownicę termiczną?

Nie wszystkie sklepy, które zajmują się artykułami biurowymi, mają w swoim asortymencie tego typu urządzenia. Najlepiej więc poszukać ich w Internecie, ale należy wybrać zaufaną firmę, która ma już sprawdzone produkty. W Dobre Tonery można znaleźć model, który za jednym razem oprawi dokument do 600 stron.

Zalety korzystania z bindownicy termicznej: